środa, 3 września 2014

10 szylingów z Somalilandu

Jedną z najciekawszych atrakcji, jakie oferuje zbieranie monet obiegowych jest poznawanie krajów, o których nigdy wcześniej się nie słyszało. Osobiście uwielbiam monety o dziwnych kształtach lub pochodzące z odległych zakątków świata. Jednak najciekawsze wydają mi się okazy z krajów, które na dobrą sprawę w ogóle nie istnieją. Nie chciałbym zagłębiać się teraz w tajniki publicznego prawa międzynarodowego, myślę że wystarczy informacja, że na świecie istnieją terytoria, które de facto posiadają władzę zwierzchnią, ale z różnych przyczyn społeczność międzynarodowa ich nie akceptuje. Większość z takich „krajów” pojawiło się w ciągu ostatnich 25 lat i są to regiony o silnych tendencjach autonomicznych. Dla mnie jednak najciekawsze są sytuacje, w których tego typu rządy wydają własny pieniądz.

Dla porządku najpierw powinienem przybliżyć historię tego regionu. Somaliland był pierwotnie brytyjską kolonią – pierwsze porozumienia w tym kierunku zawarto już w 1894 roku. Tereny te jednak nie były na tyle atrakcyjne, żeby Korona inwestowała w ich rozwój. Protektorat ten miał za zadanie kontrolować przepływ niewolników w regionie oraz zapewniać dostawy prowiantu do brytyjskiej prowincji Aden, stąd też otrzymał niechlubny przydomek „Aden's butcher's shop”.

Sytuacja zmieniła się dopiero w sierpniu 1940 roku w czasie Kampanii w Afryce Wschodniej podczas II Wojny Światowej. Doszło do inwazji wojsk włoskich, która zmusiła brytyjskie władze do ewakuacji. Terytorium było okupowane przez następne pół roku, do momentu odbicia go przez aliantów, walki z rozproszonymi jednostkami wroga trwały jednak aż do jesieni 1943 roku.

W maju 1960 roku rozpoczęto przygotowania do połączenia Brytyjskiego Somalilandu z Włoskim Somalilandem w jedno niepodległe państwo. Jednak część brytyjska ogłosiła niepodległość 26 czerwca 1960 roku, na pięć dni przed uczynieniem tego przez włoskich sąsiadów. Mimo wszystko 1 lipca doszło do scalenia obydwu byłych kolonii i utworzenia Republiki Somalii.

Kolejną zmianę przyniosło obalenie dyktatury w 1991 roku. Sytuacja ta pozwoliła na objęcie kontroli w regionie i ogłoszenie niepodległości 18 maja 1991 roku. Kraj ten nie został uznany przez żadne inne państwo i dalej jest traktowany na arenie międzynarodowej jako część Somalii. Nie stanowi to jednak przeszkody dla utrzymania stabilnej sytuacji politycznej i społecznej. Sztuka ta zdecydowanie nie udaje się na terenie reszty Somalii, która jest cały czas nękana przez wewnętrzne niepokoje. Wojna domowa nie sprzyja stabilności, a na przestrzeni lat kolejne regiony starały się uniezależnić od władzy centralnej.

Jak widać sytuacja polityczna jest niestabilna i bardzo zmienna, dodatkowy problem stanowi powszechne w tym regionie piractwo morskie, a ONZ i kraje wysoko rozwinięte przestały angażować się w ten konflikt. Nie wiadomo jak długo jeszcze będzie istniał Somaliland i czy zostanie kiedyś uznany za pełnoprawne państwo. Pewne jest to, że historię tego kraju będzie nam zawsze przypominała bita przez nie moneta, do której obejrzenia serdecznie zapraszam.




Awers: małpa Koczkodan tumbili (werweta)
Rewers: nominał – 10 szylingów
Rok: 2002
Okres emisji: 2002
Waga: 3 g
Średnica: 17 mm
Stop: mosiądz

1 komentarz:

  1. Dla mnie takie monety są bardzo egzotyczne i nawet nie wiedziałbym jak sprawdzić ich autentyczność gdyby trafiły do moich zbiorów. Zresztą jestem zdania, że warto jest przed nabyciem jakiejkolwiek monety zapoznać się z opiniami https://www.skarbnicanarodowa.pl/opinie gdyż wtedy mamy już jakiś procent pewności, że nabywamy monety z pewnych źródeł.

    OdpowiedzUsuń